Forum Ruch Raeliański - Forum Społeczności Raeliańskiej w Polsce Strona Główna Ruch Raeliański - Forum Społeczności Raeliańskiej w Polsce
Patrz w niebo - Czytaj stare pisma - Śledź osiągnięcia nauki
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Księga Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ruch Raeliański - Forum Społeczności Raeliańskiej w Polsce Strona Główna -> Księga Gości
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jerryjedi
Sympatyk



Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:43, 07 Sty 2010    Temat postu:

Droga Monika.. Nikogo tu na swoja droge nie 'nawrócisz'. Dlatego jeżeli nie odpowiadają Ci nasze poglądy to najzwyczajniej zostaw nas w spokoju:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 8:14, 08 Sty 2010    Temat postu:

Monika napisał:
Jaki dowód oprócz słów spisanych czy tych wypowiedzianych daje Wam Wasz prorok? Mieliscie kontakt z istotami pozaziemskimi na przykład?


Jeżeli mamy się trzymać tego rozumowania, to ty zapewne miałaś liczne kontakty z twoim bogiem i Jezusem? I na pewno masz dowody podparte nauką że to wszystko, co jest opisane w starym i nowym testamencie to prwda? Jak nawet nie ma mocnych dowodów historycznych, że istniał ktoś taki jak Jezus Very Happy

Monika napisał:
W sumie to smutne, ze czekacie i angażujecie sie w coś co nigdy się nie ziści.


W sumie to smutne że od 2000 lat czekacie i angażujecie się w coś, co nigdy się nie ziści
Powrót do góry
A-psik
Gość






PostWysłany: Śro 0:31, 13 Sty 2010    Temat postu: Re: Co za bzdury!

Monika napisał:
Tylko cos jednak odróżnia prawdziwego proroka od fałszywego.


Poproszę o konkrety.

Co do reszty to zgadzam się z moimi przedmówcami Wink Cool
Powrót do góry
Shemihazza
Aktywista Raeliański



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Z nieskończoności
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:49, 13 Sty 2010    Temat postu:

Monika napisał:
Tak Henryku wiem do czego zmierzasz, Jezus miał swoich przeciwników, był niezrozumiany, nieakceptowany itp i tym faktem mozna przepchnac kazdy wymysł.


Czemu zakładasz, że Jezus nie był wymysłem wobec tego?

Jezeli mówisz o dowodach, które rzekomo Jezus miał ze sobą (cuda?) - to jakie z kolei masz dowody, że to co spisane w książce PO jego smierci jest prawdą? Czemu zakładasz, że podania ludzi, są prawdziwe, a nie nacechowane subiektywnymi odczuciami? To co dla jednych jest cudem - dla innych jest sztuczką, to co dla jednych jest zamianą wody w wino, dla innych jest chemią itd.

Dowody zwane cudami, nie potwierdzają boskości jednych, tylko ich niekompetencję i niewiedzę, a są zaczynem dla postępu - bo wymuszają na poszukujących prawdy odrobinę myślenia, a nie pustej wiary "na słowo". I nie wazne czy to słow Mieczysława spod "7" czy też.. słowo boże Smile.

Monika napisał:
Jaki dowód oprócz słów spisanych czy tych wypowiedzianych daje Wam Wasz prorok?


Historia ludzkości jest dowodem, osiągnięcia naukowe zaprzeczające wizji kościoła są dowodem. Ludzie, którzy porzucają stare prymitywne wierzenia - oni są dowodem. Naukowo osiągnięte życie wieczne BĘDZIE dowodem. Klonowanie ludzi jest dowodem. itd, itd, itd.

Monika napisał:
Mieliscie kontakt z istotami pozaziemskimi na przykład?


Nie, nie miałem. A Jezus miał xD, i jemu wierzysz :/. Rael miał, a jemu niewierzysz - czemu jestes wybiurcza ?

Monika napisał:
W sumie to smutne, ze czekacie i angażujecie sie w coś co nigdy się nie ziści.


Ja na nic nie czekam, zyje chwilą, tą obecną, która właśnie minęła - nie czekam na nic - mam to tu i teraz. A na co czekasz Ty? Moje oczekiwania są realne, a Twoje? Kto więc z nas jest "bardziej realistą" niż marzycielem? Bo nie czekam, ani na Elohim, ani na to czy zostanę obdarowany zyciem wiecznym - mogę tego nie mieć, więc czemu miałbym się ŁUDZIĆ?


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Prawda
Gość






PostWysłany: Sob 15:30, 20 Lis 2010    Temat postu:

Witam.

Po pierwsze - szacunek wzajemny.

Po drugie. Oczywiście różnorodność zdań zawsze istnieje. Z tego co wyczytałem jesteście za różnorodnością, więc także i chrześcijanie mogą według was wierzyć w swojego Zbawiciela, prawda? Podobnie ja, jako chrześcijanin szanuję was jako ludzi, choć w ogóle nie rozumiem waszych poglądów (rozumowo ogarniam, ale sercem i MOIM doświadczeniem już nie).

Po trzecie. Tak naprawdę, żeby uwierzyć w Jezusa, jako tego, który przyszedł na świat, by "odszukać i zbawić to co zaginęło" (Łk 19,10), należy się JEMU ZAWIERZYĆ! Tak naprawdę każdy z was odrzuci Dobrą Nowinę, bo działa to na was alergicznie. A tu potrzebna jest WIARA.

"Ojjj znowu jakiś prostak" - może nie jeden z was pomyślał, albo...
"Gdyby użył rozumu, pomyślał trochę, że religia to wymysł ludzki".
To nie jest tak, że chrześcijanin wyłącza rozum i idzie jak owca na rzeź. NIE! Zapewniam tu i teraz, że podstawowym motywem ŻYWEJ WIARY (zaraz za ZAWIERZENIEM, UFNOŚCIĄ, SAMĄ WIARĄ) jest... uwaga: D-O-Ś-W-I-A-D-C-Z-E-N-I-E !

I to jest po czwarte. Doświadczenie obecności Boga w moim życiu.
Jestem informatykiem, mam umysł ścisły, analityczny, wszystko porządkuję, szukam konkretów. Nie mówię, by się chwalić. Jak dla mnie wszystko co się dzieje w MOIM życiu jest przeniknione Bożą obecnością. Oczywiście, można powiedzieć, że to mój wymysł. Wszystko można wytłumaczyć. Wszędzie można szukać dowodu. Od tysięcy lat, byli ludzie, którzy mieli za nic Boga. I co? I nic, żyli. Ale PEŁNIĘ ŻYCIA może dać tylko... kto? Wiecie kto, Jezus Chrystus! (w tym momencie niektórzy z was westchnęła z głębokim ubolewaniem).

Po piąte. Tu koło się zamyka, bo ktoś kto nie zawierzy się JEMU, nie doświadczy JEGO obecności.

I po szóste, bardzo ważne. Nie zrozumcie mnie źle.

JEŚLI W WASZYM ŻYCIU ZDARZY SIĘ WKRÓTCE SYTUACJA, ŻE BĘDZIECIE SIĘ CZULI SAMI, OSZUKANI, ZRANIENI TO ZAWOŁAJCIE POPROSTU:

JEZU POMÓŻ! NIE DAM RADY DALEJ, NIE ROZUMIEM KATOLI, MUZUŁMAŃCÓW I TAK DALEJ! NIE MAM JAKIEJŚ WIARY, NIE NALEŻĘ DO JAKIEJŚ RELIGII. COŚ MNIE BOLI, JUŻ NIE MOGĘ, A SŁYSZAŁEM ŻE PODOBNO POMAGASZ LUDZIOM. JEŻELI JESTEŚ, PRZYJDŹ.

Gwarantuję, że nie odmówi. Dlaczego? Bo jest mu najbliżej do tego, który cierpi i swe cierpienie JEMU ofiaruje. Przyjdzie jak wiatr, nie wiesz skąd, nie wiesz dokąd. Gdy zostaniesz z nim do końca. Da Ci pokój i szczęście. Amen. *


* Nie jest to żadna religijna formuła. Pamiętaj on Cię kocha, nie czyha!

I jeszcze jedno pytanie, które zostawiam bez odpowiedzi:
Jeśli miałbyś kochającą się rodzinę, a w niej ukochane dziecko, Synka [wstaw jego imię]. Byłbyś zmuszony znaleźć mu opiekuna, na czas gdy idziesz do pracy. Jakimś sposobem zgłaszają się dwie osoby. Te osoby mają swoje dzieci, ale już dorosłe. Pytasz o to jak wychowywały swoje dziecko. Pierwsza osoba odpowiada:

- moje dzieci kocham bardzo mocno. Starałem się dla nich o jak najlepsze życie dając im przykład miłości do mojej żony. Skarciłem kiedy szkodziły sobie i by zapamiętały, że to im szkodzi. Mówiłem synowi, że jest silny, brałem go na spływ, wspinaczkę, w góry. Mówiłem córce, że jest piękna, że jest księżniczką, że zasługuje na szacunek, a gdy spotka kogoś kto ją zafascynuje, szanowała siebie i zachowała dziewictwo dla tego, który jest gotów poświęcić jej całe życie. Miłość swoim dzieciom pokazałem jako poświęcenie się dla dobra drugiego.

- moje dzieci kocham bardzo mocno, bardzo chcieliśmy żeby przyszły na świat, a gdy nie chcieliśmy nowych, usuwaliśmy ciążę. Starałem się dla mych dzieci o najlepsze życie dając im wolność wyboru w każdym zakresie. Mówiłem synowi, że jest silny, że może mieć każdą kobietę, tylko żeby się zabezpieczał. Mówiłem córce, że jest piękna i wiele mężczyzn będzie ją chciało zdobyć, i żeby uważała by swój pierwszy raz przyżyć nie za wcześnie, ale z kimś którego obdarzy uczuciem, pamiętając o antykoncepcji. Miłość swoim dzieciom pokazałem jako przyjemne uczucie dla nas obojga.

Komu powierzyłbyś opiekę nad swoim dzieckiem?
Powrót do góry
Shemihazza
Aktywista Raeliański



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Z nieskończoności
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:13, 20 Lis 2010    Temat postu:

No i jednak można sensownie się o sowich racjach wypowiedzieć. Brawo dla Ciebie Smile. Oby więcej takich gości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raelita86
Aktywista Raeliański



Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Z nieskończoności i miłości
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:03, 21 Lis 2010    Temat postu:

Ja bym wybrał opcję drugą dla opiekuna dziecka. Nie zapominajmy o tym że są jeszcze oficjalne placówki opiekuńcze Razz

A co do twojej ufności Jezusowi to coś Tobie powiem:

Rael to brat Jezusa - to widać, słychać i czuć Very Happy

To co Ty uzyskujesz od Jezusa za pomocą telpatii - modlitwy, ja to samo dostaje od Raela za pomocą jego nauk, otwartości swego umysłu i wreszcie ufności oraz również modlitwy - telepatii.
Rael to Jezus naszych czasów. Rael również pomaga w cięzkich sytuacjach, tak jak Jezus również może komuś pomóc. Amen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaRa
Aktywista Raeliański



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:50, 11 Kwi 2011    Temat postu: Re: Co za bzdury!

Monika napisał:
Ulitujcie sie nad nim raczej a nie wciagacie nasze dzieci i rodziny do sekty. Mam nadzieje, ze niedlugo zamkna tego goscia Reala tak? i zabronia dzialalnosci Waszej sekty.

U Raelian jest ZAKAZ chrzczenia dzieci, oraz wręcz nakaz nauczania swoich o wszystkich religiach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaRa
Aktywista Raeliański



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:02, 11 Kwi 2011    Temat postu: Re: Co za bzdury!

[quote="A-psik"]
Monika napisał:
Tylko cos jednak odróżnia prawdziwego proroka od fałszywego.
Poproszę o konkrety.

W prosty sposób - prawdziwy prorok nie wypowiada się we własnym imieniu, tylko Tych, którzy go posłali. Prorokowi nie należą się od ludzi żadne korzyści z tego powodu.

Mówi w imieniu Tych, którzy stworzyli człowieka. Byli w Babilonii nazywani El, w Biblii Elohim (liczba mnoga od Eloha, Eloah), w Koranie Allach.

Proponuję przeczytać pisma Raela, Nowy Testament, Stary Testament, Koran. Wtedy wyraźnie widać, w czym imieniu wypowiadają się prorocy. Bo nigdy we własnym, nigdy z tego tytułu nie żądają przywilejów.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MaRa
Aktywista Raeliański



Dołączył: 10 Wrz 2010
Posty: 560
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:20, 11 Kwi 2011    Temat postu:

Prawda napisał:
choć w ogóle nie rozumiem waszych poglądów (rozumowo ogarniam, ale sercem i MOIM doświadczeniem już nie).

To proste - zmartwychwstanie z religii katolickiej to nie cud nadprzyrodzony, ale wiedza i technika. Człowiek powstał z jednej komórki, z jednej komórki da się go kiedyś odtworzyć.

Prawda napisał:
Tak naprawdę, żeby uwierzyć w Jezusa, jako tego, który przyszedł na świat, by "odszukać i zbawić to co zaginęło" (Łk 19,10), należy się JEMU ZAWIERZYĆ! Tak naprawdę każdy z was odrzuci Dobrą Nowinę, bo działa to na was alergicznie. A tu potrzebna jest WIARA.

Wiara to dociekania niepoparte wiedzą.
Zbawienie Jezusa była zbawieniem przed śmiercią, pokonaniem strachu, co umożliwiło ludzkości samorealizację zamiast egzystencji dla samego przetrwania.

Prawda napisał:
Zapewniam tu i teraz, że podstawowym motywem ŻYWEJ WIARY (zaraz za ZAWIERZENIEM, UFNOŚCIĄ, SAMĄ WIARĄ) jest... uwaga: D-O-Ś-W-I-A-D-C-Z-E-N-I-E !

Znaczy się ekstatyczne stany emocjonalne, jak po wypaleniu marihuany. Dlatego religia jest przyjemna, daje spokój umysłu.

Prawda napisał:
Doświadczenie obecności Boga w moim życiu.

To nie Bóg, tylko pole kwantowe, eter, coś co tworzy, przenika i podtrzymuje w istnieniu materię. Znajduje się tam pewna forma naturalnych algorytmów, sterujących naszą rzeczywistością, odpowiedzialnych za istnienie praw przyrody i można na to coś wpływać przy pomocy myśli, co sprawia wrażenie "zbiegów okoliczności".
Ale to coś nie ma inteligencji ani nawet świadomości, żadnej osobowości, to pole informacji, całkowicie bezstronne.

Prawda napisał:
JEŚLI W WASZYM ŻYCIU ZDARZY SIĘ WKRÓTCE SYTUACJA, ŻE BĘDZIECIE SIĘ CZULI SAMI, OSZUKANI, ZRANIENI TO ZAWOŁAJCIE POPROSTU:

JEZU POMÓŻ! NIE DAM RADY DALEJ, NIE ROZUMIEM KATOLI, MUZUŁMAŃCÓW I TAK DALEJ! NIE MAM JAKIEJŚ WIARY, NIE NALEŻĘ DO JAKIEJŚ RELIGII. COŚ MNIE BOLI, JUŻ NIE MOGĘ, A SŁYSZAŁEM ŻE PODOBNO POMAGASZ LUDZIOM. JEŻELI JESTEŚ, PRZYJDŹ.

A próbowałeś w ten sposób wezwać Elohim lub Latającego Potwora Spaghetti, czy z góry zakładasz że nie zadziała?
To, o czym opowiadasz, jest programowaniem własnej podświadomości przy pomocy wizualizacji.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Ruch Raeliański - Forum Społeczności Raeliańskiej w Polsce Strona Główna -> Księga Gości
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin